Uwaga

Granice przyzwoitości w narzeczeństwie - Narzeczeńska bigamia

Narzeczeńska bigamia

Skandaliczną nieprzyzwoitością jest bycie w związku z dwiema osobami naraz. Słyszę o tym coraz częściej: ktoś niepewny, którą/którego wybrać, spotyka się z dwiema osobami jednocześnie. Rzecz jasna jest to oszustwo, jeśli bowiem obie relacje śmie nazywać "miłością", nie wie, że miłość cechuje wyłączność i wierność. Obie te cechy już przed ślubem wymagają postawy uczciwości. Dać siebie w sposób oblubieńczy można jednej osobie. Jeśli natomiast ktoś rzeczywiście nie wie, z którą z dwóch osób ma się spotykać, niech obie relacje zachowa, lecz nazywa koleżeństwem lub przyjaźnią i próbuje lepiej poznać obie osoby. Jeśli mami obie dla lepszego poznania każdej, jest egoistą i na pewno nie kocha.